sobota, 26 października 2013

Szafa gra ;)

Nasz domkowy maraton w Olesnie minął pędem półmetek. Dzisiaj rano przy pomocy taty i wujka Filipa wtaszczyliśmy szafę na górę i zamocowaliśmy. Prawda, że pięknie się prezentuje? Nam się podoba ale co najważniejsze podoba się Filipowi. O ile do baśniowej Narnii dostawało się przez szafę to w Domku, gdy Filip uchyli drzwi szafy, może napawać wzrok baśniowym krajobrazem. Musielibyście to sami zobaczyć.
Dziś już mamy na Domku dach i już jest przykryty gontem. Jutro drobiazgi, balkonik, poręcz przy schodkach i półeczka na książki. Aha, mama Filipa szyje poduszkę do siedziska, które wykonaliśmy z szuflady, która była w komplecie z szafą.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz