Nie wiemy czy wy wiecie, ale "Ś" w architekturze Świdermajer to bardzo istotna litera. Występuje bowiem w większości elementów zdobniczych tych domów. Nie mogło być więc mowy o tym, żeby nasz Domek bez nich się obszedł. Cóż skoro znalezienie tych elementów nie jest wcale takie łatwe a dobranie kształtów i proporcji jeszcze trudniejsze. Od czego jednak sąsiedzka pomoc.
Nasz sąsiad z dołu, z którym zresztą dzielimy cały ogród, i też Marcin (:)) wyszperał dla Domku coś, co wydaje się w sam raz. Dzisiaj robiliśmy pierwsze przymiarki i wygląda na to, że będzie bardzo dobrze. Wiemy już z dużą dozą prawdopodobieństwa, że na Trzecim Festiwalu Świdermajer Domek na Drzewie będzie miał małą rolę do odegrania. Ale w jej ramach wielką rolę będzie na pewno odgrywał nasz Marcin "Swidermajer" Siwak. Aha, Ground Zero już gotowe i dół domku pomalowany.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz