czwartek, 9 maja 2013

Paweł daje ognia!

Żarty się skończyły. Domku, pora wydorośleć. Zatem dziś od rana Paweł przystąpił do montażu dachu. Konkretnie dachówki bitumicznej, która uszczelni dach domku a w konsekwencji jego wnętrze przed zalaniem, jak to miało miejsce tydzień temu. Przy okazji, Domek zyska nowe fajne proporcje, po tym jak jego spora część pokryje się przyjemnym zielonym kolorem. Jak widać, praca na dachu wcale nie musi być ciężka.
Dodatkowo pomaga dzisiejsza słoneczna pogoda. Nastroje wszystkim dopisują. Przy okazji pokrywania dachu, Paweł wyrównuje też krawędzie. Padł pomysł, żeby dodatkowo obić je cienką blachą. To wzmocni konstrukcję oraz poprawi jego estetykę. Tak, jak już pewnie zauważyliście, ma dla nas niebagatelne znaczenie.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz