poniedziałek, 9 września 2013

Potrzeba matką wynalazków

Jak byc może pamiętacie, w swoim czasie wykonaliśmy dużo prac ziemnych w naszym ogrodzie, również utwardzając niektóre powierzchnie z intencją wykorzystania jako miejsca parkingowe. Najpierw z tych miejsc wcale nie korzystaliśmy, żeby dać trawie urosnąć a potem wróciliśmy na miejsca przed domem. Szybko jednak przypomniało nam się jak to niefajnie jest ze spadającymi wciąż na auto igłami i kapiącą żywicą. O ptasich przyjaciołach nie wspominając.
W takim razie podjęliśmy decyzję o postawieniu z tyłu domu wiaty garażowej. Będzie wykonana w znanej nam już technologii na stalowych kotwach zabetonowanych w ziemi i stanie nad miejscem, które na wiosnę utwardziliśmy. Tradycyjnie będziemy was informować. Aha, jak widać, przy Domku pracujemy stale. Stał on się naszym centrum ogrodowego życia, zwłaszcza Ground Zero pod nim. Tak więc, welcome back ;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz